- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
- To nie ma sensu. Jestem do niczego- westchnęłam, siadając na panelach, przy wielkim lustrze.
- Wcale nie- chłopak posłał mi swój piękny uśmiech- Jesteś jak motyl. Kiedy już rozwiniesz skrzydła, będziesz niesamowita.
CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
ZASTRZEŻENIA
• Proponuje czytać wszystko po kolei aby zrozumieć niektóre wątki, rozdziały tworzą historię!
•❗Uwaga, dużo o gównie!❗
Rozdziały dodaje...